Ważny temat

Kiedy potrzebna jest natychmiastowa pomoc lekarza?

Publikacja: 14 październik 2008
Oparzenie, utrata przytomności czy wysoka gorączka... To tylko przykłady nagłych sytuacji, z którymi może spotkać się rodzic. Jak zachować się w takiej sytuacji? Czy powinniśmy natychmiast wezwać pogotowie? A może lepiej samemu zawieźć dziecko do szpitala lub przychodni?
Poniżej podajemy listę stanów i objawów, które wskazują na konieczność pilnej interwencji.
  • Zaburzenia oddychania. Wysiłek przy oddychaniu, zasinienie, trudności w złapaniu oddechu lub ból przy oddychaniu mogą pojawić się z wielu przyczyn, takich jak astma, zapalenie płuc, odma opłucnowa, nie wyrównana cukrzyca, złamanie żeber czy inne choroby wymagające pilnej diagnostyki i leczenia.
  • Oparzenia w postaci pęcherzy lub zwęglenia (drugiego i trzeciego stopnia). Ich przyczyną mogą być wrzące ciecze, bezpośrednia ekspozycja na płomień, a także kontakt z substancjami chemicznymi lub rozpaloną powierzchnią.
  • Zaburzenia świadomości lub przytomności, letarg. Oprócz urazów głowy zaburzenia świadomości bywają następstwem wielu stanów, takich jak infekcje, odwodnienie, udar cieplny, zatrucia, zaburzenia rytmu serca, upojenie alkoholem, narkotykami lub lekami, migrena, krwawienie do mózgu i szereg innych. Niezależnie od przyczyny każda zmiana stopnia świadomości dziecka wymaga natychmiastowej diagnostyki i leczenia.
  • Odwodnienie (znaczna utrata płynów organizmu). Dzieci są bardziej podatne na odwodnienie niż dorośli: u niemowląt rozwija się ono w szybkim tempie w razie biegunki i/lub wymiotów, u starszych dzieci przyczyną może być przegrzanie pod wpływem intensywnego treningu sportowego, a także gorączka w połączeniu z niedostateczną podażą płynów. Odwodnienie objawia się suchością warg i języka, zapadniętymi oczami, brakiem łez, zmniejszonym oddawaniem moczu, a także zaburzeniami świadomości.
  • Ugryzienie przez psa (bądź inne zwierzę lub człowieka). Rana po ugryzieniu musi być szybko oczyszczona, być może również zszyta, a ponadto dziecko może wymagać podania surowicy przeciwtężcowej, antybiotyków lub szczepionki przeciwko wściekliźnie.
  • Gorączka w połączeniu z rozdrażnieniem. Gorączka (temperatura mierzona w odbytnicy powyżej 38°C) u niemowlęcia w pierwszych trzech miesiącach życia wymaga zawsze szybkiego obniżenia. U starszych niemowląt i dzieci gorączka sama w sobie nie musi oznaczać większego zagrożenia, szczególnie jeśli dziecko jest w pełni przytomne i w dobrym stanie ogólnym. Jeśli jednak gorączkujące dziecko robi wrażenie bardzo chorego, przyczyną może być poważna infekcja - na przykład zapalenie opon mózgowych - wymagająca szybkiej diagnostyki i leczenia.
  • Uraz głowy z utratą (lub zaburzeniami) przytomności lub jakikolwiek uraz głowy, po którym kilkakrotnie pojawiają się wymioty. Ponieważ dzieci uderzają się w głowę bardzo często, musisz w tym przypadku wykazać się pewną dozą rozsądku, podejmując decyzję o wezwaniu pogotowia czy odwiezieniu dziecka na oddział pomocy doraźnej. Nawracające wymioty po urazie głowy są jednak objawem poważnym, nasuwającym podejrzenie wstrząsu mózgu lub wzrostu ciśnienia śródczaszkowego. Jeśli po uderzeniu w głowę dziecko kilka razy wymiotuje, skarży się na silne bóle głowy lub też dziwnie chodzi czy mówi, wymaga ono niezwłocznej pomocy lekarskiej.
  • Rozcięcie skóry (skaleczenie). Wszystkie dzieci kaleczą się od czasu do czasu, a większość takich niewielkich ranek goi się samoistnie i bez śladu. Większe rozcięcie skóry, a zwłaszcza wyglądające na „poszarpane" i z silnym krwawieniem, może wymagać założenia kilku szwów.
  • Zatrucie (przypadkowe połknięcie jakiejś substancji). Zabierz ze sobą opakowanie, tak aby lekarze od razu wiedzieli, jaki związek chemiczny lub lek wywołał zatrucie.
  • Drgawki (konwulsje). Konieczność pilnej interwencji dotyczy zwłaszcza drgawek pojawiających się po raz pierwszy w życiu, a także drgawek z nieznanej przyczyny bez gorączki oraz przedłużających się napadów drgawkowych.
  • Nasilone reakcje alergiczne (pokrzywka szybko rozprzestrzeniająca się po całym ciele, obrzęk twarzy), szczególnie w połączeniu z zaburzeniami oddychania.
  • Sztywność karku i drażliwość. U dziecka, które nie może przygiąć głowy do klatki piersiowej i jest bardzo rozdrażnione, trzeba podejrzewać poważną chorobę zakaźną, jaką jest zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, wymagające natychmiastowej oceny i leczenia.
  • Podejrzenie złamania kości. Nawet lekarz nie zawsze jest w stanie odróżnić złamania od lżejszego urazu, na przykład skręcenia, w związku z czym nie pozostaje ci nic innego, jak zawieźć dziecko na oddział pomocy doraźnej.
Czy najpierw dzwonić do lekarza, czy od razu jechać do szpitala?

Decyzja, czy najpierw zawiadomić lekarza dziecka, czy natychmiast jechać do szpitala, zależy od tego, za jak poważny uznajesz stan dziecka. Jeśli nie jesteś pewna i uważasz, że masz chwilę czasu, zawsze warto skontaktować się z lekarzem i poprosić go o radę. Lekarz pomoże ci ocenić, czy rzeczywiście powinnaś zawieźć dziecko do szpitala, podpowie ci, jaki oddział pomocy doraźnej wybrać w zależności od twojego miejsca zamieszkania, rodzaju zaburzeń, a także, w pewnych przypadkach, możliwości włączenia lekarza pierwszego kontaktu w skład zespołu leczącego.

Z drugiej strony, jeśli stan dziecka wydaje ci się zagrażający jego życiu, nie trać czasu na rozmowy i dzwoń od razu na pogotowie. Gdy karetka będzie już w drodze, ty lub ktoś z rodziny będzie mógł zawiadomić lekarza pierwszego kontaktu. Jeśli porozumiesz się z lekarzem przed wyjazdem do szpitala, może on zadzwonić na oddział pomocy doraźnej, uprzedzić, że jesteś w drodze i udzielić cennych informacji o twoim dziecku. Zawsze dobrze jest pamiętać o zabraniu ze sobą dokumentacji medycznej dziecka, takiej jak np. karty wypisowe ze szpitala, wyniki testów uczuleniowych i innych badań oraz spis przyjmowanych przez nie leków.

Oddział pomocy doraźnej: najbliższy czy pediatryczny?

Masz do wyboru dwa rodzaje oddziałów pomocy doraźnej: ogólny, wchodzący w skład niemal wszystkich szpitali, oraz pediatryczny, specjalnie przystosowany do leczenia dzieci. Personel tego ostatniego stanowią lekarze i pielęgniarki specjalnie wyszkoleni w doraźnym leczeniu niemowląt, dzieci i młodzieży. Lekarze są najczęściej pediatrami z dodatkową specjalizacją w intensywnej terapii krytycznie chorych i rannych dzieci. Którą ewentualność powinnaś wybrać? Jeśli w twojej okolicy znajdują się oba rodzaje szpitali, tyle że dziecięcy jest bardziej oddalony, musisz zastanowić się, czy ogólny oddział pomocy doraźnej jest w stanie odpowiednio zająć się twoim dzieckiem. Czy pracują tam lekarze przeszkoleni w pediatrii, czy mają pod ręką przyrządy dostosowane do rozmiarów dziecka? (Niektóre na pewno tak, ale nie wszystkie).

Musisz jednak wziąć pod uwagę, że nawet w razie powyższych trudności lekarz z ogólnym doświadczeniem w stanach nagłych udzieli twojemu dziecku pierwszej pomocy i zabezpieczy je na czas transportu do bardziej wyspecjalizowanego ośrodka. W przypadku bezpośredniego zagrożenia życia (na przykład zadławienia), dziecko musi oczywiście znaleźć się w szpitalu najbliższym z możliwych. Wtedy liczy się każda minuta i nie wolno stracić jej na dłuższą drogę. Zależnie od stanu dziecka ratownicy i lekarze pogotowia ocenią, czy można podjąć ryzyko jazdy do szpitala dziecięcego. Niektóre karetki pogotowia są zobowiązane odwozić pacjentów do najbliższego oddziału pomocy doraźnej, co oczywiście przesądza sprawę.

Czekać na karetkę, czy jechać własnym samochodem?

Czy stan dziecka jest na tyle poważny, by wzywać pogotowie? Może się wydawać, że najszybciej odwieziesz dziecko do szpitala własnym samochodem. Rzeczywiście prawdopodobnie (ale niekoniecznie) znajdziesz się tam szybciej, niż gdybyś czekała na karetkę – pod warunkiem że będziesz w stanie skupić się na jeździe, a nie na twoim ciężko chorym dziecku. Jest jednak wiele ważnych powodów, by raczej wezwać pogotowie, niż siadać samej za kierownicą, z chorym dzieckiem na tylnym siedzeniu. Jego stan może pogorszyć się podczas jazdy, zwłaszcza w razie zaburzeń oddychania. Może płakać, niepokoić się lub nie nadawać do przypięcia pasami.

Karetka jest z reguły najlepszym rozwiązaniem, ponieważ jej fachowy personel i odpowiednie wyposażenie umożliwia ustabilizowanie stanu dziecka na czas transportu. W karetce można podać mu tlen czy udrożnić drogi oddechowe, zapewniając w miarę prawidłowe dotlenienie organizmu. Można wkłuć się do żyły, podłączyć kroplówkę, czy podać szereg ratujących życie leków. Karetką kieruje ponadto doświadczony kierowca, w pełni skoncentrowany na szybkim i bezpiecznym dotarciu do szpitala, podczas gdy inni członkowie zespołu zajmują się wyłącznie pacjentem.
Źródło:
"Dziecko. Zdrowie i rozwój od poczęcia do 5 roku życia" Świat Książki

Ostatnie publikacje