Dziecko

Szkodliwy wpływ ssania smoczków

Publikacja: 04 październik 2011
Noworodek już od momentu narodzin posiada naturalną chęć ssania. Rodzice w późniejszych dnia życia dziecka czasami dla spokoju podają smoczek, ale czy jest do dobre rozwiązanie? Zawsze należy zastanowić się, jaką ewentualną korzyść miałoby dziecko odnieść z podania smoczka? W jakich sytuacjach podanie smoczka jest uzasadnione i jakie konsekwencje może nieść za sobą ssanie smoczka, dowiecie się poniżej.
Odruch ssania
Dziecko przychodzi na świat z wrodzonym odruchem ssania. Ssanie pozwala nie tylko zaspokoić głód, ale również potrzebę bezpieczeństwa i bliskości. Średnio 50% noworodków, wystarczy ssanie podczas karmienia, pozostałe domagają się czegoś do ssanie poza jedzeniem. Częściej sytuacja ta dotyczy dzieci ta karmionych sztucznie.

Ssanie to jedna z  najbardziej skomplikowanych  czynności wrodzonych. Podczas ssania noworodek równocześnie naciska na brodawkę, a dodatkowo musi przy tym jeszcze połykać i kontrolować oddech. Proces przebiega bardzo sprawnie, ponieważ w przeciągu sekundy ruch ssania jest wykonywany do dwóch razy. Sama technika ssania nie należy do najłatwiejszych, przez co dzieci często opanowują ją dopiero po pewnym czasie.

Ciekawostki
  • Dla porównania powiemy, że ssanie brodawki piersiowej rozwija żuchwę, zaś ssanie smoka butelki nie daje takiego samego efektu.
  • Istotna informacją dla rodziców może być fakt, że do ssania piersi dziecko używa około 40 mięśni twarzy, zaś przy ssaniu butelki lub smoczka tylko 4(!).
Kiedy można podać smoczek?
  • Smoczek można podać wyłącznie w sytuacjach kryzysowych, tak rzadko aby dziecko nie miał szans się uzależnić
  • przy zasypianiu, ale trzeba pamiętać o tym, że zaraz po tym delikatne należy wyjąć smoczek.
Tylko u niektórych dzieci występuje tak silny odruch ssania, że smoczek jest niezbędny. W przypadku tych dzieci istnieje ryzyko, że  jeśli nie zaspokoją swojej silnej potrzeby ssania (jeśli nie dostaną smoka), mogą znaleźć inne rozwiązanie, ssąc piąstkę lub kciuk. Kiedy z czasem skończy się potrzeba ssania pozostanie sam nawyk ssania kciuka a odzwyczajanie od niego jest dużo trudniejsze niż odzwyczajanie od  smoczka.

Przykłady sytuacji w jakich można podać smoka
  • W szpitalu- tylko gdy dziecko jest odizolowane od matki, wybieramy wówczas różne kształty aby nie przyzwyczaiło się do jednego typu wzorca
    • W domu- najlepszym rozwiązaniem jest podanie smoczka po 6 tygodniu życia, kiedy dziecko ma już miało utrwalony wzorzec ssania, i tylko wówczas kiedy jest to faktycznie konieczne- po nakarmieniu dziecko wykazuje objawy niepokoju, nadal wykonuje ruchy ssania, w czasie choroby, przed snem. (Tylko u dzieci karmionych butelką ponieważ picie trwa krótko, już od początku stosowanie smoczka  jest jak najbardziej zasadne )
    Odruch ssania zmniejsza się wraz z pojawieniem się umiejętności jedzenia łyżeczką  oraz ze wzrostem zainteresowania światem zewnętrznym. Sama rezygnacja ze smoczka raczej nie odbywa się z dnia na dzień.  Jeśli już zdecydujemy się na podanie dziecku smoczka to zawsze należy wybrać właściwy smoczek- dopasowany do wiek, który odpowiada wymogom anatomicznym i czynnościowym jamy ustnej.
    Dziecko nie powinno ssać jednego smoczka dłużej niż 3 miesiące zaś kupując go warto zwrócić uwagę aby wszystkie posiadały atest PZH oraz pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka.

    Dlaczego nie powinno się podawać dzieciom smoczki?

    Smoczek może prowadzić do uzależnienia w przypadku gdy  maluch trzyma go w buzi przez większość dnia i ssie go dłużej niż do czwartego-piątego miesiąca. Incydentalne podawanie smoczka wyłącznie w sytuacjach kryzysowych, nie powinno dziecka uzależnić.
    Kolejnym punktem mówiącym o tym, że nie powinno się podawać dziecku smoka jest fakt, że może on powodować wady zgryzu. Żeby do tego nie doszło, lepiej kupować modele o kształcie anatomicznym przypominającym brodawkę i dbać o to, by dziecko miało smoczek w buzi przez jak najkrótszy czas.

    Kiedy należy rozpocząć odzwyczajanie dziecka od smoczka?

    Najlepszym rozwiązaniem jest rozpocząć odzwyczajenie dziecka zanim wyrosną mu zęby mleczne. Ale nie jest to takie proste. Łatwo przeoczyć moment, w którym maluch zaczyna traktować smoczek jak coś w rodzaju przytulanki. Niepokojącym znakiem jest sytuacja gdy  dziecko bardzo często ssie smoczek w ciągu dnia i jest to dla niego jedyny sposób radzenia sobie z napięciem czy stresem.
    Jeżeli chcemy odzwyczaić dziecko od smoczka, to powinniśmy się zastanowić, dlaczego tak bardzo mu na nim zależy. Takie nadmierne przywiązanie do smoczka musi mieć swoją przyczynę.

    Odstawienie smoczka powinno odbywać powoli, za pomocą metody małych kroczków i najważniejsze żebyście byli przekonani o słuszności swojej decyzji. Działacie zespołowo i wspierajcie się a na pewno wszystko pójdzie po waszej myśli.
    Źródło:
    Wikipedia

    Ostatnie publikacje