Medycyna ogólna

Zaburzenia rytmu serca - przyczyny, objawy, leczenie

Publikacja: 15 październik 2018 Ostatnia aktualizacja: 17 październik 2018
Spokojne, zdrowe serce bije miarowo, a ten nieprzerwany rytm utrzymuje węzeł zatokowy. To właśnie tu powstają impulsy elektryczne, dzięki którym komory serca kurczą się i tłoczą krew do wszystkich narządów naszego ciała. Gdy wytwarzanie impulsów elektrycznych poruszających sercem jest zakłócane, serce zaczyna gubić naturalny rytm. Serce pracuje, bijąc z częstotliwością 60–80 uderzeń na minutę. W nocy, gdy odpoczywamy, ich częstotliwość słabnie i zmniejsza się do 60–40. Gdy pracujemy fizycznie lub zdenerwujemy się, serce przyspiesza do 90–120 uderzeń na minutę. Forsowny wysiłek może doprowadzić nawet do 170–180 uderzeń.
Bywa jednak, że serce przyspiesza lub zwalnia bez widocznych powodów. Wtedy mówimy o zaburzeniu rytmu serca, inaczej arytmii serca. Nie jest ona chorobą samą w sobie, ale objawem różnych schorzeń serca albo ogólnoustrojowych. Do zaburzenia rytmu serca może prowadzić:
  • miażdżyca naczyń wieńcowych,
  • zapalenie mięśnia sercowego,
  • wady zastawek,
  • astma,
  • nadciśnienie tętnicze,
  • niedobór potasu, magnezu czy wapnia w organizmie,
  • nadczynność tarczycy,
  • długotrwała wysoka gorączka,
  • stres czy zażywanie niektórych leków.
Warto także pamiętać, że zaburzenia rytmu mogą się pojawić również po nadużyciu alkoholu, kawy, a nawet mocnej herbaty. W pewnych sytuacjach zamiast węzła zatokowego kontrolę nad pracą serca przejmują inne jego komórki. Wtedy pojawiają się sporadyczne dodatkowe skurcze, których albo wcale nie odczuwamy, albo powodują tylko niewielkie dolegliwości. Możemy czuć szarpnięcia w okolicy serca, przelewanie się czegoś za mostkiem lub dławienie w klatce piersiowej. Sensacje te zwykle trwają krótko i same ustępują, ale mają tendencje do nawracania.

Częstoskurcz, migotanie przedsionków, migotanie komór

Skurcze dodatkowe mogą pojawiać się gromadnie i łączyć się w szybki rytm, tzw. częstoskurcz. Może on powodować duszności, uczucie dławienia, zawroty głowy, bóle wieńcowe, zasłabnięcia, a nawet utratę przytomności. Ten rodzaj arytmii jest groźny i wymaga leczenia. Szczególną formą częstoskurczu jest migotanie przedsionków i migotanie komór. Migotanie komór prowadzi do zatrzymania akcji serca i śmierci klinicznej. Jedynym ratunkiem w takim przypadku jest natychmiastowe przywrócenie pracy serca za pomocą defibrylatora elektrycznego. Mniej groźne jest migotanie przedsionków, zazwyczaj można je kontrolować odpowiednio dobranymi lekami.
Nawet jeśli arytmia pojawia się sporadycznie i nie jest uciążliwa, zawsze wymaga konsultacji lekarskiej, ponieważ trzeba zdiagnozować jej powód. Najłatwiej ustalić ją, gdy pacjent zgłosi się do lekarza w trakcie zaburzeń rytmu. Ale niezwykle ważne są także odczucia chorego. Dlatego gdy zdarzają się nam kołatania serca, trzeba o nich szczegółowo opowiedzieć lekarzowi. Dla prawidłowego i szybkiego rozpoznania dolegliwości wielkie znaczenie ma to, w jakich okolicznościach, jak często i na jak długo nasze serce traci naturalny rytm. Podstawowym badaniem jest osłuchanie serca, zmierzenie tętna i EKG. Gdy lekarzowi trudno uchwycić przyczynę arytmii podczas tych rutynowych badań, czasem zleca dobową kontrolę serca za pomocą Holtera.

Rozrusznik czy kardiowerter?

Zaburzenia miarowości rytmu serca polegające na bardzo rzadkim biciu, a także napadowe przerwy w pracy serca wymagają wszczepienia specjalnego rozrusznika. Pobudza on serce do skurczu w chwili, gdy jego naturalne pobudzanie opóźnia się. Przy powtarzającym się migotaniu przedsionków kardiolodzy zwykle zlecają leki antyarytmiczne, ale czasem sięgają do elektrycznego ustawienia serca. Zabieg wykonuje się w krótkiej narkozie. Prąd elektryczny płynący z tzw. kardiowertera powoduje umiarowienie rytmu serca.
Źródło:
Mizia-Stec K., Trusz-Gluza M., Zaburzenia rytmu serca

Ostatnie publikacje