Ważny temat

Jak powstaje alergia i kiedy się jej spodziewać?

Publikacja: 01 maj 2012 Ostatnia aktualizacja: 19 grudzień 2013
Uczulenia na różne substancje stały się prawdziwą plagą naszych czasów. Niemal każdy z nas ma w rodzinie alergika, a już na pewno każdy zna takie osoby w swoim otoczeniu. Lekarze są zdania, że za dwadzieścia lat nawet co drugi Europejczyk może cierpieć z powodu tej przypadłości.
Dlaczego tak się dzieje? Jedna z hipotez, tzw. hipoteza higieniczna zakłada, że przyczyną alarmującego wzrostu liczby chorych z alergią jest „bezczynność” układu immunologicznego. Zgodnie z tą teorią, układ odpornościowy odpowiedzialny za walkę z bakteriami i pasożytami, na które narażeni byli powszechnie nasi przodkowie, teraz, w czasach szczepień profilaktycznych, stosowania nowoczesnych leków- zwłaszcza antybiotyków- i drobiazgowej dbałości o higienę, szuka sobie wroga wśród innych substancji, które nas otaczają. Ta teoria ma mocne podstawy. Charakterystyczne jest bowiem to, że na alergie chorują głównie mieszkańcy krajów rozwiniętych, uprzemysłowionych, częściej też w miastach niż na wsiach. Wygląda więc na to, że uczulenie jest ceną, jaką płacimy za postęp cywilizacyjny.
Jak dochodzi do uczulenia?Alergia to nietypowa reakcja organizmu na pewne czynniki (alergeny), które dla zdrowego człowieka nie są szkodliwe. Przy pierwszym kontakcie z potencjalnym alergenem komórki naszego układu immunologicznego (odpornościowego) uczą się go rozpoznawać. Na tym etapie nie dochodzi do żadnych reakcji chorobowych. Organizm zapamiętuje jednak obcą substancję, która dowolną drogą (przez przewód pokarmowy, skórę czy drogi oddechowe) wniknęła do jego wnętrza i produkuje przeciwciała do walki z nią. Gdy po raz kolejny dojdzie do kontaktu z tą substancją, organizm, rozpoznając w niej wroga, uruchamia mechanizmy obronne w postaci reakcji alergicznej. Alergenem może być każda substancja, którą wdychamy, wchłaniamy przez skórę lub błonę śluzową, połykamy czy wstrzykujemy. Rozpoznanie substancji uczulającej jest często bardzo trudne, a praca alergologa przypomina pracę detektywa. Jednak tylko wykrycie alergenu jest kluczem do sukcesu w leczeniu.
Dziedziczenie predyspozycji do alergiiSkłonność do alergii, czyli tzw. atopię, dziedziczymy po naszych rodzicach i dziadkach. W rodzinach, w których jedno z rodziców choruje na alergie, istnieje 20-40% prawdopodobieństwo, że i dziecko będzie cierpiało na choroby alergiczne. Gdy oboje rodzice są alergikami ryzyko wzrasta do 60-80%. Nie dziedziczy się uczulenia na konkretny alergen, np. na roztocze kurzu domowego, czy na mleko. Dziedziczy się jedynie predyspozycję do rozwinięcia uczulenia. To, jaki alergen uczuli, zależy od wielu czynników, głównie od częstotliwości kontaktów z substancją drażniącą. Stąd ważna rola profilaktyki w rodzinach obciążonych atopią, czyli skłonnością do alergii. Nie oznacza to jednak, że jeśli u kogoś w rodzinie nikt nie chorował na schorzenia alergiczne, alergia mu nie zagraża. Jest wiele czynników, których nie da się w codziennym życiu uniknąć, a które sprzyjają rozwojowi uczuleń, np. zanieczyszczenie powietrza, wody, spożywanie przetworzonej żywności, itp. 
Źródło:
Alergia; Dr n. med. Agnieszka Lipiec, dr n. med. Piotr Rapiejko.

TEL-MED POLECA

Dermatolog-Alergolog Poznań Jeżyce/ Gabinet dermatologiczny/ Dermatolog Poznań

Soroko Wiktor dr n. med. specjalista alergolog-dermatolog w Poznaniu

woj. wielkopolskie
Poznań, ul. Dąbrowskiego
  • czynna
  • nieczynna

Ostatnie publikacje