Dziecko

Kiedy nadopiekuńczość mam zaczyna przeszkadzać dziecku

Publikacja: 15 maj 2016
Starasz się zapewnić swojemu małemu dziecku jak najlepszą opiekę, by niczego mu nie brakowało w życiu? Sprawdź w tym artykule, czy Twoja opieka nad maleństwem nie wymyka się spod kontroli, co mogło by zaszkodzić i Tobie i dziecku w przyszłości.
Wydając na świat potomstwo stajemy się bezwarunkowo pełnoprawnymi opiekunami naszych dzieci. Od pierwszych dni naszych pociech musimy zapewnić im dobrą opiekę, być przy nich i czuwać 24 godziny na dobę, dać możliwość poznania życia. Ale dziecko dorasta i wraz z wiekiem coraz mniej potrzebuje naszej matczynej opieki. Kiedy staje się to niebezpieczne dla dziecka? Dowiesz się w dalszej części artykułu.
O dobrej opiece sprawowanej nad dzieckiem może świadczyć np. dbałość o odpowiednie odżywanie dziecka, czysty ubiór, zapewnianie dziecku ogromu atrakcji, by nigdy się nie nudziło.  To jest niezwykle ważne w pierwszych latach życia dziecka, ale gdy dziecko osiąga już wiek pełnej samodzielności przy podstawowych czynnościach życiowych, możemy mówić wtedy o nadmiernej opiekuńczości rodziców.

Co może wskazywać na nadopiekuńczość rodziców?

  • Wyręczanie dziecka, w sytuacjach, w których dziecko powinno poradzić sobie same, np. 5-letnie dziecko potrafi ubrać się samo.
  • Odpowiadanie za dziecko, np. nadopiekuńczy rodzić nie pozwala dojść do głosu własnemu dziecku i na każde zadane dziecku  pytanie odpowiada rodzic. 
  • Nadmierna kontrola, np. kontrolowanie tego co dziecko ma zjeść, w co się ubrać, negatywnie wpływa na psychikę dziecka i całkowicie rujnuje jego  granice prywatności.
  • Traktowanie dziecka jak swoją własność,  np. dziecko nie ma pozwolenia na wykonanie pewnych czynności.
  • Paternalizm – opiekun wie wszystko lepiej, jest silniejszy i zawsze znajdzie lepsze rozwiązanie, dziecko jest traktowane jako mała niezdarna istota, która sobie nie poradzi w życiu bez rad i obecności opiekuna.
  • Jakie konsekwencje niesie za sobą nadopiekuńczość rodziców?

  • Brak zaradności życiowej u dziecka.
  • Brak pewności siebie u dziecka.
  • Poczucie wartości u dziecka jest zaniżone lub praktycznie go nie ma.
  • Konieczność towarzyszenia w każdej chwili swoim rodzicom.
  • Lęk dziecka przed utratą kontaktu z rodzicem.
  • Poczucie winy.
  • Przekonanie o byciu złym człowiekiem.
  • Poczucie bezradności u dziecka.
  • W przyszłości  może to sprzyjać  nieudanym związkom, problemom z założeniem rodziny, a nawet samodzielnym życiem.
  • W skrajnych przypadkach występuje agresywność i niechęć wobec nadopiekuńczego rodzica.

  • Nadopiekuńczość  jest objawem egoistycznego myślenia rodziców, obawy przed zaprzestania bycia potrzebnym.  Wprowadza wiele negatywnych emocji w życie dziecka, co przekłada się na jego przyszłe życie oraz na relacje z rodzicami. W okresie dojrzewania, kiedy dziecko dostrzega wyrządzaną mu krzywdę, zaczyna się buntować, karać siebie lub rodziców.

    Czy w nadopiekuńczości dziecko może dostrzec jakieś pozytywne strony?

    Dziecko nie czerpie żadnych korzyści z nadopiekuńczości rodziców.  Nadopiekuńczość niesie za sobą same negatywne skutki i jest poważnym problemem dla dziecka, które poprzez to może czuć się zranione, zaniedbane, wykorzystane dla egoistycznych upodobań rodziców.

    Im starsze dziecko, tym mniej potrzebuje opieki rodzicielskiej. Dlatego też pamiętajmy o tym, by nie ograniczać swojego dziecka, pozwalajmy mu uczyć się na własnych błędach, podejmować własne decyzje, zapewniajmy oparcie, ale nie stawiajmy dziecka pod przysłowiowym „kloszem”.  Nasza pociecha musi nauczyć się żyć na własną odpowiedzialność i puścić się maminej spódnicy w odpowiednim momencie swojego życia.


    Źródło:
    newsweek.pl

    Ostatnie publikacje

    Czy wiesz że.. ?
    nadopiekuńczy rodzice swoją obsesją na punkcie własnego dziecka, mogą doprowadzić do tego, że ich dziecko zacznie notorycznie ich okłamywać. Jest to jeden ze sposobów na wydostanie się z klatki nadopiekuńczości, którą stworzyli mu rodzice.